Harcerstwo a wychowanie religijne
hm RP Stanisław Sedlaczek
Tekst referatu wygłoszonego na Konferencji Starszyzny w Buczaczu w 1930 roku.
Dla skauta katolickiego potrzebna jest głęboka wiara w Boga, wiara w Jego obecność, w Jego prawo, która tak cudownie harmonizuje z cudami przyrody, dając rozwiązanie jej misternej tajemnicy i najcenniejszą wiedzę
(Ojciec Święty Pius XI, Przemówienie w czasie Międzynarodowej Pielgrzymki Skautów Katolickich, 6.IX.1925)
Harcerz służy Bogu i Ojczyźnie i sumiennie spełnia swoje obowiązki
(Prawo Harcerskie)
W zagadnieniu, którym mamy się zająć, należy, mniemam, wyróżnić trzy główne punkty:
- Stosunek Ruchu Skautowego do wychowania religijnego.
- Postulaty Kościoła w stosunku do wychowania harcerskiego młodzieży katolickiej.
- Wartości systemu harcerskiego dla wychowania religijnego.
Stanowisko skautingu angielskiego ujął Baden-Powell jak następuje1Wskazówki dla skautmistrzów, s. 109.:
Cześć dla Boga i cześć dla bliźniego naszego i cześć dla siebie samego, jako sługi Bożego jest podstawą każdej formy religii. Sposób wyrażania czci Bogu zmienia się zależnie od sekty i wyznania. Do jakiej sekty, czy wyznania chłopiec należy, zależne jest z reguły od życzenia jego rodziców. Oni o tym decydują. Naszą sprawą jest uszanować ich życzenia i współdziałać z ich wysiłkami ku wpojeniu czci, wszystko jedno jaką formę religii chłopiec posiada.
Musimy pamiętać, że mamy w naszym Ruchu chłopców prawie wszystkich wyznań religijnych, z tego powodu niemożebne jest ustalić określone przepisy wskazujące kierunek nauczania religii.
Stanowisko Ruchu Skautowego, co się tyczy religii, zatwierdzone przez głowy wszystkich rozmaitych wyznań, reprezentowanych w naszej Radzie jest następujące:
a. Oczekuje się, że każdy skaut musi należeć do jakiegoś wyznania religijnego i brać udział w jego nabożeństwach.
b. Tam, gdzie drużyna składa się z członków jednego wyznania, spodziewać się należy, że skautmistrz urządzi takie nabożeństwa i nauczanie religii, właśnie temu wyznaniu, jakie uzna za najlepsze, w porozumieniu ze swym kapelanem albo innym autorytetem religijnym.
c. Gdzie drużyna składa się ze skautów różnych wyznań, należy ich zachęcać do uczestniczenia w nabożeństwach właściwych im wyznań, a w obozie modlitwa codzienna i tygodniowa Służba Boża powinny być najprostszej formy, obecność na nich dobrowolna.
Dalej następują uwagi o urządzeniu nabożeństw skautowych w drużynach skautów różnych wyznań, podkreślenie osobistego przykładu skautmistrza w dziedzinie wychowania religijnego, wskazanie na studiowanie przyrody, jako na środek doprowadzenia ludzi do Boga przez Jego dzieła, zaznaczenie ważnej roli codziennej praktyki „dobrego uczynku” dla wyrabiania ducha chrześcijańskiej miłości bliźniego.
W wielu miejscach innych dzieł swoich podkreśla B.P. bardzo mocno rolę religii w życiu człowieka, niereligijność wymienia na pierwszym miejscu swego wykazu wad narodowych.2S. Sedlaczek, Podstawy etyczne skautingu, Warszawa 1928, s. 5, 14 i in. Najnowsze przyczynki w tej sprawie zawierają broszury: Scouting and youth movementa, by Sir R. Baden-Powell, London E. Benn 1929 (rozdział VI The religious aim) oraz Scouting and religion (sprawozdanie z przemówień na wiosennej konferencji komisarzy i sekretarzy hrabstw).
Na tle materialistycznego poglądu na świat, jaki opanował wiele umysłów, na tle niewiary, jaka bodajże do kulminacyjnego punktu dochodziła na przełomie XIX i XX stulecia w krajach zachodnich, a i u nas także, to stanowisko B.P. zasługuje na uznanie, czy jednak może zadowolić katolików, jacy stanowią niemal całość ZHP?
Jesteśmy dziś w tym wyjątkowo szczęśliwym położeniu, że mamy w encyklice Ojca świętego Piusa XI o chrześcijańskim wychowaniu młodzieży zebrane w sposób jasny, treściwy i przejrzysty podstawowe zasady, które nas katolików, w stosunku do wychowania obowiązują.
Dla naszego tematu, wydaje mi się, wystarczy przytoczyć następujące ustępy encykliki:
ponieważ sztuka wychowania polega na urobieniu człowieka - jakim być powinien, jak powinien postępować w tym ziemskim życiu, żeby osiągnąć ów wzniosły cel, do którego został stworzony - jest jasnym, że jak nie może być prawdziwego wychowania, które by nie było całe skierowane do ostatecznego celu, tak też w obecnym porządku opatrzności, to jest po objawieniu się nam Boga w Jednorodzonym swoim Synu, który sam tylko jest «drogą, prawdą, i żywotem», nie może być pełnego i doskonałego wychowania, jak tylko chrześcijańskie” (Encykl. O. św. Piusa XI „Zastępując na ziemi”, wyd. polskie K.A.P. s.5).
Cokolwiek czyni chrześcijanin, także w dziedzinie rzeczy ziemskich, nie wolno mu zapominać o nadprzyrodzonych dobrach; owszem, według nauki chrześcijańskiej mądrości powinien wszystkie sprawy kierować do najwyższego dobra, jako do ostatecznego celu (Pius X, Ep. Enc. Libertas, 20 lun. 1888, cytow. 1.c. s. 9).
Przedmiotem chrześcijańskiego wychowania jest cały człowiek, duch złączony z ciałem w jedności natury, ze wszystkimi swoimi władzami przyrodzonymi i nadprzyrodzonymi (1.C. 28).
Fałszywym jest wszelki naturalizm pedagogiczny, który w kształceniu młodzieży w jakikolwiek sposób wyklucza, albo ogranicza, nadprzyrodzone wyrobienie, błędną jest też wszelka metoda wychowania, która się opiera w całości lub w części na zaprzeczeniu grzechu pierworodnego i łaski, albo zapomnieniu o nich, a stąd na samych tylko siłach ludzkiej natury (1.c. 28).
Jeżeli w świetle tych zasad rozpatrzymy stanowisko skautingu angielskiego wobec religii, musimy stwierdzić, że jest ono niewystarczającym dla katolików i organizacji, złożonej niemal wyłącznie z młodzieży katolickiej. Skautowe wychowanie angielskie w swoich zasadach obowiązujących wszystkich członków Ruchu poprzestaje na uznaniu istnienia Boga, wyciąga z tego dla organizacji tylko pewne bardzo ogólnikowe wnioski i zadawala się stwierdzeniem, że drużynowy unormuje życie religijne drużyny w porozumieniu z duchownym właściwego obrządku. Dla skautingu, jako takiego, nie istnieje zagadnienie Łaski Bożej, jako niezbędnej do zbawienia, ani potrzeba sakramentów świętych, w ogóle nie zajmuje się on całym życiem nadprzyrodzonym człowieka. Jest to zrozumiałe na tle warunków angielskich; bynajmniej nie mam zamiaru uważać za złe Baden-Powellowi, że sprawę tę tak postawił. Nie znaczy to jednak, by nam, katolikom, wolno było na tym poprzestać.
Rozumie to zresztą Skaut Naczelny pisząc w cytowanym już podręczniku3Wskazówki dla skautmistrzów, s, 111.:
Należy dobrze to zrozumieć, że drużyna może należeć w całości do jednego Kościoła lub wyznania (na przykład kościoła anglikańskiego, rzymskokatolickiego, ewangelickiego itp.).
Zdaje mi się, że harcerstwo polskie, jako ruch młodzieży katolickiej, musi zacząć od tego, na czym w ogóle kończy sprawę oficjalne stanowisko skautingu angielskiego. Troska o należyte wychowanie religijne w poszczególnej drużynie wyraża się, zgodnie z zaleceniami B.P, w ścisłej współpracy drużynowego z kapelanem, który będzie wyrazicielem wskazówek Kościoła. To nas jednak nie może zadowolić: dla całego Związku, jako w olbrzymiej większości złożonego z katolików, musimy się domagać programu wychowania katolickiego opartego o Naukę Chrystusa, uzgodnionego z wytycznymi Namiestnika Chrystusowego i Hierarchii Kościelnej.
Podstawy tego programu znajdziemy znowu w encyklice o wychowaniu, per analogiam stosując to, co głosi ona o wychowaniu szkolnym:
nie przez to samo, że w szkole się udziela (często bardzo skąpo) nauki religii, staje się ona zgodną z prawami Kościoła i chrześcijańskiej rodziny, i godną by do niej uczęszczali katoliccy uczniowie. By ona była taką, potrzeba, żeby całe nauczanie, całe urządzenie szkoły: nauczyciel, programy, książki wszystkich przedmiotów, były przejęte chrześcijańskim duchem, pod macierzyńskim kierunkiem i czujnością Kościoła w ten sposób, żeby religia była prawdziwie podstawą i uwieńczeniem całego wykształcenia.
Konieczną jest rzeczą - żeby użyć słów Leona XIII - by nie tylko w pewnych godzinach wykładało się młodzieży religię, ale by całe nauczanie tchnęło duchem chrześcijańskiej pobożności (1.c. 37).
Całe zatem wychowanie harcerskie, harcmistrze, programy, podręczniki winny być przejęte chrześcijańskim duchem, znajdować się pod kierunkiem Kościoła, w ten sposób, by religia była prawdziwie podstawą całego życia harcerza.
Zapytać by można, dlaczego się o tym mówi, czyżby w Harcerstwie polskim było inaczej, czyżbyśmy nie spełniali obowiązków religijnych nie żyli według wskazań Chrystusa. Od razu trzeba odpowiedzieć, że żyje duch religijny w naszym Ruchu, co więcej, że wzmaga się on i rozszerza. Nasze zjazdy, uroczystości, dni pamiątkowe rozpoczynamy od Mszy świętej, nasz dzień w obozie zaczynamy i kończymy wspólną modlitwą, w naszych czynach staramy się kierować etyką katolicką. Nie może nam to jednak wystarczać. Przez świat idzie, dzięki Bogu, radosna fala odrodzenia religijnego. Harcerz - pionier nie może pozostać wobec niej obojętnym, powinien i tu iść na czele w świt idącej fali. Na Zachodzie, a już i u nas w Polsce, budzi się ruch liturgiczny, czas, by on i w Harcerstwie się przejawił. Nasz udział we Mszy świętej, modlitwie zbiorowej, w wystąpieniach w czasie świąt i uroczystości kościelnych, jest może czasem raczej dorywczy i formalny, czasem może płynący raczej z przyzwyczajenia, niż z głębi przeświadczenia i uczuć religijnych. Musi stać się powszechnym i gorącym.
Światły kapłan-harcmistrz, którego prosiłem o wskazówki, co by uważał za najistotniejsze w życiu religijnym Harcerstwa, tak mi pisał:
Chrystus po Wniebowstąpieniu żyje w społeczności Kościoła i działa przez niego, wykonując przede wszystkim swój Urząd Kapłański, przede wszystkim przez składanie Ofiary Ciała i Krwi Pańskiej. Że życie katolików jest u nas tak rozbite, winą tego jest brak w świadomości ogólnej poczucia jedności. Jeden Bóg, jeden Chrystus, jeden ołtarz, jedna Ofiara i Komunia. Harcerstwo jest społecznością świecką, zaś uzupełni się, przejmując się duchem społeczności kościelnej, co sprawi żywe wprowadzenie w Harcerstwo praktyk katolickich. Wówczas stanie się ono potężnym czynnikiem w «akcji katolickiej» dla swojej zwartości, karności uczucia braterstwa. Stąd duszpasterstwo w Harcerstwie musi być zorganizowane ściśle na podstawie liturgicznej. Wspólna, ale naprawdę wspólna, gdzie się da Msza święta, w której by wszyscy brali udział czynny i o ile możności wspólna Komunia święta. Duch dobroci harcerskiej przepajać duchem Ofiary Chrystusowej, co przy wysokim stanie etycznym w Harcerstwie nie będzie rzeczą trudną.
Prawdziwie głębokie życie religijne harcerzy - katolików w niczym nie narusza swobody wiary i praktyk harcerzy wyznań innych, zgodnych z zasadami naszej ideologii, przeciwnie, im bardziej będziemy przywiązani do naszej religii i naszych religijnych przepisów, tym więcej będziemy szanować je u innych druhów, zawsze jednak wymagając, by należeli do jakiegoś wyznania i praktyki jego wykonywali. Władze związkowe nie omieszkają porozumieć się z odpowiednimi czynnikami w celu zapewnienia opieki duchownej harcerzom - niekatolikom.
Punkt trzeci naszego tematu, wskazanie wartości systemu harcerskiego dla wychowania religijnego, winien stanowić przedmiot osobnego opracowania i omówienia, tutaj zaznaczyliśmy go tylko.
Artykuł opublikowany pierwotnie w: Chrześcijanin w świecie - Zeszyty OSiSS nr 173 luty 1988